Generalnie nadglądałem się wiele modeli, od Alko, Stihl (dawny Wiking), Husqvarna lecz Honda bije ich wszystkich.
Bardzo dobre wykonanie, dwa noże tnące, zero badziewnych przystawek do mulczowania. Honda ma swoje rozwiązanie dzięki czemu można w pełni mulczować, lub 50/50. Posiada specjalną obudowe z materiału, który jest stosowany w lotnictwie do tworzenia kadłubów (zero rdzy) i tak można wymieniać.
W wyborze pomógł mi m.in KoBaMix prowadzacy swoj kanał na YouTube o kosiarkach - byliśmy w razem w kontakcie za co z góry Thnx i tak jak on wspomniał to takie Porsche wśród kosiarek ogrodowych. Jakość i jeszcze raz jakość więc i cena adekwatna.
Ktoś napisze, że mógłby mieć 2 albo 3 w tej cenie może i tak, ale nie ma co tutaj porównywać do chińskich wyrobów.
Ja i tak nabyłem moja kosiarkę w mega promocyjnej cenie :)
Pewnego dnia z naszymi sąsiadami piliśmy sobie piwko na tarasie i okazało się, że nasza sąsiadka pracuje u dużego dystrybutora więc kupiłem towar z zerową marżą :D ciężko było odmówić :)
Niby proste a jednak wybór na rynku jest dosyć spory prawie jak na otomoto. Furę trzeba też zmienić ale najpierw czas na kosiarkę.
Mam na innej działce polska kosiarkę firmy Jakmet i jest bardzo fajna, nie jakiś tam wyrób marketowy. Ale na nasz ogród elektryk raczej się nie sprawdzi nie chce mi się latać z kablem, zatem zacząłem się rozglądać za mechanicznymi koniami :)
Mam trzech faworytów ale coraz bardziej skłaniam się ku poniższej firmie - tylko z silnikiem Hondy a mają takie w deko innej kolorystyce :)
Tak jak wspominałem zakładałem, że pierwsze kiełki trawy pojawia się wtorek/środa na pierwszej sekcji, która była siana w zeszły czwartek i tak tez się stało ;)
Trawa wzeszła a to m.in dzięki systemowi nawadniania, nastawione jest 6 krotne zraszanie w ciągu dnia szybkimi krótkimi sesjami. Przez pierwsze dni sesje były dłuższe, aby ziemia przyjęła wodę, teraz podtrzymuje tylko wilgotność gleby.
First section realized - kopania było co niemiara, szpadel się zagrzał ;) jeszcze dwie sekcje do wkopania i trzecia kroplująca, to już na lajcie będzie. Tym czasem popijamy sobie wspólnie z sąsiadami ich wyrób ;) działa kojąco na mój kręgosłup